Sezon grzewczy w Polsce – kiedy się zaczyna, ile kosztuje ogrzewanie?

W zmiany klimatyczne możesz wierzyć lub je negować, ale póki co czeka nas kolejny sezon grzewczy. Położenie Polski na półkuli północnej sprawia, że trzeba zmierzyć się z kilkoma miesiącami zimna. Przez ten czas nie obejdzie się bez dodatkowych wydatków na ogrzewanie. Te zależą od ceny surowca, jakim ogrzewasz nieruchomość. Sprawdzamy, jak to wygląda na przykładzie prądu, gazu i oleju opałowego w Polsce i na świecie.

Oprócz cen różnych źródeł ogrzewania w sezonie grzewczym porównujemy też ceny ubezpieczeń. Okres jesienno-zimowy, często nawet do weekendu majowego, to nie tylko niższe temperatury, ale też wyższe zagrożenie pożaru, wybuchu i zaczadzenia.

PORÓWNAJ CENY

Jak również wyższe rachunki na ogrzewanie. Jeśli masz przestarzałe źródło ciepła, sprawdź przy okazji możliwości uzyskania kredytu na wymianę pieca.

Sezon grzewczy - co to jest?

Sezon grzewczy kojarzy się z okresem jesienno-zimowym. Być może nie wiesz, że ma on także podstawę prawną. Konkretnie chodzi o rozporządzenie Ministra Gospodarki z 15 stycznia 2007 r. w sprawie warunków funkcjonowania systemów ciepłowniczych. W teorii przepisów sezon grzewczy to „okres, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów”. Nie znajdziesz tam jednak  informacji o terminie jego rozpoczęcia, ani zakończenia.

Jak długo trwa w Polsce sezon grzewczy?

W praktyce sezon grzewczy inaczej rozumieją lokatorzy domów i mieszkań. Ci pierwsi sami decydują o tym, kiedy dogrzewać swoją nieruchomość. Dla drugich to czas, w którym kaloryfery muszą być ciepłe, o ile rzeczywiście na zewnątrz jest dostatecznie chłodno.

Ale co właściwie oznacza to „dostatecznie chłodno”? Coraz częściej węzły ciepłownicze mają montowane czujniki automatyki pogodowej, które uruchomiają ogrzewanie w momencie, gdy temperatura zewnętrzna spadnie do określonego poziomu.

Przyjmuje się, że sezon grzewczy trwa od października do kwietnia, a zarządcy budynków włączają ogrzewanie, gdy przez co najmniej 3 dni z rzędu temperatura powietrza spada poniżej 10 stopni, a w mieszkaniach poniżej 16 stopni Celsjusza. 

Ile kosztuje ogrzewanie nieruchomości prądem?

Im starszy dom, tym więcej zapłacisz za jego ogrzanie. Ale ostateczny rachunek za ciepło zależy też od źródła ogrzewania.

Podstawą do wyliczenia kosztów ogrzewania jest kilowatogodzina (kWh). Zużycie prądu na 1m2 powierzchni użytkowej domu może się różnić w zależności od stopnia uszczelnienia, zastosowania termoizolacji i wieku budynku. Za maksymalne stawki rocznego zużycia prądu do ogrzania przyjmuje się:

• 200 kWh/m² - starszy nieocieplony dom;
• 160 kWh/m² - starszy, ale ocieplony dom;
• 120 kWh/m² - dom budowany obecnie;
• 70 kWh/m² - dom o podwyższonym standardzie energetycznym (energooszczędny);
• 15 kWh/m² - dom pasywny.

W przypadku energii elektrycznej trzeba spojrzeć na stawki właśnie za kWh. Są one różne na całym świecie, ale należy mieć na uwadze także lokalne zarobki. Polska ze stawką 0,95 zł za 1 kWh nie jest ani krajem najtańszym jak Iran (zaledwie 0,01 zł) ani najdroższym jak Włochy (2,37 zł), choć tam akurat sezon grzewczy trwa nieporównywalnie krócej.

A jak to wygląda w porównaniu do średnich miesięcznych zarobków? W Iranie wynagrodzenie za miesiąc wynosi w zaokrągleniu 2500 zł, w Polsce 7000 zł, a we Włoszech 12000 zł brutto. 

Wybrane kraje na podstawie globalpetrolprices.com, ceny z marca 2023 r.

Ile kosztuje ogrzewanie nieruchomości gazem?

Podobnie w przypadku ogrzewania nieruchomości gazem ziemnym, przyjmuje się przelicznik kWh na 1m2.

Tu również Iran (0,003 zł) wypada najkorzystniej w przeciwieństwie do Szwecji (1,72 zł). W Polsce średnia stawka wynosi obecnie 0,35 zł. Zestawmy to z miesięcznymi zarobkami brutto - w Iranie wynagrodzenie wynosi w zaokrągleniu 2500 zł, w Polsce 7000 zł, a w Szwecji 16200 zł.

Obecnie ogrzanie domu gazem płynnym/ziemnym domu 100 m2 kosztuje od 5000 do 7500 zł za sezon grzewczy. Cena zależy m.in. od wieku nieruchomości i zastosowanych rozwiązań termoizolacyjnych.

Wybrane kraje na podstawie globalpetrolprices.com, ceny z marca 2023 r.

Ile kosztuje ogrzewanie nieruchomości olejem opałowym?

W Polsce część domów ogrzewa się olejem opałowym. To źródło ciepła nie należy do najtańszych, co widać na przykładzie poniższego zestawienia. W przeliczeniu na litr najtańszy olej opałowy ma Angola (0,35 zł), a najwięcej płaci się w Danii (8,81 zł). Stawka w Polsce należy do jednych z wyższych (5,49 zł) w Europie, zwłaszcza że jest porównywalna do ceny w Norwegii, Niemczech i Czechach, gdzie zarobki są większe. W najtańszej z zestawienia Angoli miesięczne wynagrodzenie brutto to ok. 1500 zł, w Polsce 7000 zł, a w najdrożej w rankingu Danii 26 000 zł brutto.

Rok temu ogrzanie domu olejem opałowym domu 100 m2 kosztowało kilkanaście tysięcy złotych za sezon grzewczy. Cena zależy obecnie także m.in. od wieku nieruchomości i zastosowanych rozwiązań termoizolacyjnych.

Wybrane kraje na podstawie globalpetrolprices.com, ceny z października 2023 r.

Jakie zagrożenie dla nieruchomości w sezonie grzewczym?

Sezon grzewczy oznacza nie tylko większe wydatki na ogrzewanie domu i mieszkania, ale także niesie ze sobą wiele różnych ryzyk, w tym pożar. Dzieje się tak na skutek:

• niedrożności przewodów kominowych,
• wad urządzeń i instalacji elektrycznych,
• ich nieprawidłowej eksploatacji,
• wad elektrycznych urządzeń grzewczych,
• porzucenia niedopałków papierosów w otoczeniu materiałów palnych.

W sezonie grzewczym dochodzi też do zatrucia tlenkiem węgla (czadem), głównie przez brak wykonywania okresowych kontroli urządzeń albo samodzielne dokonywanie napraw w tych urządzeniach. Groźne są także wybuchy gazu zagrażające lokatorom zarówno w bloku mieszkalnym, jak i w domu jednorodzinnym.

Za wystąpienie niektórych z tych zjawisk możesz liczyć na wypłatę odszkodowania z polisy mieszkaniowej. Po warunkiem, że do szkody nie doszło przez celowe zaniedbanie, a zakres ochrony obejmował pożar, wybuch czy zaczadzenie.

Sezon grzewczy a ubezpieczenie - jakie wybrać?

Jeśli dopiero szukasz ubezpieczenia nieruchomości w sezonie grzewczym, warto najpierw porównać, co oferują różne firmy ubezpieczeniowe. Pamiętaj, że taka polisa obejmuje cały sezon grzewczy, a jej minimalny czas trwania wynosi 12 miesięcy. To pozwala chronić finansowo nieruchomość od skutków różnych zdarzeń losowych, które występują przez cały rok, czyli powodzi (wiosna), burz (lato), ulewnych deszczy (jesień) czy zalegania śniegu i lodu (zima).

PORÓWNAJ CENY

Ubezpieczenie domu i mieszkania w sezonie grzewczym to ponad 20 różnych ryzyk w samym wariancie podstawowym, który kalkulator oblicza od 100 zł rocznie. Wydatek rzędu 200-300 zł za 12 miesięcy ochrony pozwoli ci zabezpieczyć mienie na wypadek powodzi, przepięcia, kradzieży z włamaniem, awarii sprzętu elektronicznego czy dewastacji. Ochrona zaczyna się najwcześniej na następny dzień po zapłaceniu składki.