Ile kosztuje wynajmowanie samochodu za granicą?

Wyjazd zagraniczny nie musi od razu łączyć się z wynajmem samochodu, więc najlepiej wcześniej zadać sobie dwa pytania: „czy potrzebuję auta?” i „czy wypożyczenie mi się opłaca?”

Samochód przydaje się, gdy zwiedzamy jakiś region i to większą grupą, bo wówczas koszty wynajmu, paliwa i opłat autostradowych rozkładają się na kilka osób. Za to rzadko kiedy auto sprawdza się podczas wypadu do dużego miasta, gdzie trzeba liczyć się z korkami, trudnościami w znalezieniu parkingu, a także wysokimi opłatami za pozostawienie samochodu. Poza tym duże miasta na ogół oferują dobrze rozwiniętą sieć transportu publicznego.

Jak wypożyczać samochód?

Gdy już zdecydujemy się na auto, to można wynająć je na dwa sposoby – przez internet oraz na miejscu, np. na lotnisku, na którym wylądowaliśmy.

Oto wady i zalety obu rozwiązań:

W internecie można składać zapytania poprzez strony poszczególnych wypożyczalni (największe to m.in. Hertz, Avis, Europcar) lub skorzystać z porównywarek, które przedstawią nam oferty wielu firm (np. https://www.rentalcars.com/ , https://www.carrentals.com/).

Tam należy określić:

• miejsce odbioru oraz oddania samochodu (jeśli są różne, to należy liczyć się ze sporą dopłatą);
• termin wypożyczenia;
• klasę pojazdu;
• dane kierowcy (niektóre firmy doliczają dodatkową opłatę dla kierowców poniżej 26., a nawet 30. roku życia).

Ile kosztuje wypożyczenie samochodu za granicą?

Gdy wprowadzimy powyższe dane, otrzymamy zestawienie najkorzystniejszych ofert. Dla przykładu przyjrzyjmy się najniższym cenom wynajmu samochodu na lotnisku w Rzymie. Ze względu na piękno miasta oraz Watykan, jest to jedno z najchętniej odwiedzanych przez Polaków miast, a wypożyczenie auta pozwala dokładnie zwiedzić region oraz całe zachodnie wybrzeże Włoch.

Oto najtańsze samochody oferowane w Rzymie w poszczególnych miesiącach za pośrednictwem www.rentalcars.com.

Jak widać, w większości ceny za wynajem w drastyczny sposób się nie zmieniają, choć w powyższym przypadku okazało się, że wypożyczenie samochodu „na już” (ceny sprawdzaliśmy pod koniec lipca) było tańsze niż wynajęcie go za miesiąc, dwa, czy trzy.

Zdecydowanie bardziej opłacalne jest wynajmowanie samochodu na dłuższy okres, bo przy tygodniowym wypożyczeniu cena za dzień jest nawet o 65 procent niższa niż przy wynajmie jednodniowym.

Z kolei jeśli chodzi o klasę i typ samochodu, to przy jednodniowym wypożyczeniu auta we wrześniu w Rzymie, najtańsze oferty prezentują się następująco:

• Fiat Panda – 109 zł,
• Ford Fiesta – 115 zł,
• Renault Clio – 144 zł,
• Volkswagen Polo – 157 zł,
• Renault Megane kombi – 214 zł,
• Audi A3 – 215 zł,
• Ford S-Max – 227 zł,
• Opel Cascada Cabrio – 383 zł,
• Jeep Renegade – 478 zł,
• Ford Transit – 492 zł.

Spora jest także opłata za zwrot samochodu w innej lokalizacji niż miejsce, w którym pojazd wynajęliśmy. W przypadku wypożyczenia w Rzymie, a zwrotu w Mediolanie należy doliczyć ok. 140 euro, a gdyby zamarzyło się nam wybrać np. z Rzymu do Barcelony, to za zwrot samochodu należy doliczyć aż 1200 euro.

Sprawdziliśmy też, jak kształtują się ceny w przypadku wszystkich stolic państw Unii Europejskiej. Wzięliśmy pod uwagę wypożyczenie jednodniowe i tygodniowe z podstawowym ubezpieczeniem na początku września. Oto najtańsze oferty w poszczególnych miastach:

Należy również zwrócić uwagę, czy dana firma oferuje możliwość darmowej anulacji zamówienia (gdybyśmy z niespodziewanych przyczyn chcieli zrezygnować).

Jeśli proponowane ceny wynajmu wydadzą się nam zbyt drogie, wówczas można spróbować poszukać mniej znanych firm, których oferty przeglądarki nie obejmują, za to wypożyczalnie te prężnie działają w danym regionie. W tym przypadku jesteśmy jednak obarczeni pewnym ryzykiem, które można zmniejszyć poprzez dokładne sprawdzenie opinii na temat danej wypożyczalni. Gra może się jednak okazać warta świeczki, ponieważ daje możliwość zaoszczędzenia nawet kilkuset złotych na tygodniowym wypożyczeniu (przy pełnym ubezpieczeniu).

Przed czym chroni polisa z wypożyczalni?

Ubezpieczenie to najczęstszy punkt, na którym wypożyczalnie mogą próbować nas naciągnąć, a pole manewru mają do tego spore. Rzadko bowiem zdarza się, że samochód wypożyczony za konkurencyjną cenę, jest ubezpieczony w całości.

• Na ogół ubezpieczenie AC (za granicą nazywane CDW) obejmuje wkład własny (najczęściej 500 – 1500 euro) w momencie spowodowania wypadku. Co to oznacza?

Jeśli zgodnie z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia nasz wkład własny wynosi np. 1000 euro, to przy szkodzie na 3000 euro, my zapłacimy 1000 euro, a ubezpieczyciel 2000 euro.

Inny (na ogół wyższy) może być wkład własny w przypadku kradzieży. Ubezpieczenie od kradzieży w polisach zagranicznych oznaczane jest TP.

• Podstawowe ubezpieczenie od uszkodzenia dotyczy głównie karoserii wynajętego pojazdu.

Należy jednak zwrócić uwagę na rzeczy, których często nie obejmuje podstawowa polisa, a są to:

- elementy szklane,

- koła,

- wnętrze samochodu,

- dach,

- podwozie,

- koszty holowania,

- dodatkowe akcesoria (fotelik dla dziecka, GPS itp.).

Dlatego niemal w każdej wypożyczalni zostanie nam zaproponowane „doubezpieczenie” auta tak, aby w razie problemów wszystkie koszty przejął ubezpieczyciel. Jeśli chcemy z takiej opcji skorzystać, to warto rozważyć ją na etapie rezerwowania samochodu przez internet, bo wówczas wszystko możemy spokojnie przeanalizować i to w języku polskim.

Uwaga! Podczas odbierania samochodu np. z lotniska, możemy mieć problemy z komunikacją, a wywierana na nas presja sprawi, że zdecydujemy się na ubezpieczenie, z którego w razie wypadku możemy nie być zadowoleni.

Mocno generalizując, przy wypożyczeniu samochodu przez internet doubezpieczenie auta najniższej klasy kosztuje ok. 50 zł za dzień przy wynajmie tygodniowym i ponad 100 zł przy wynajmie jednodniowym. Sporo, ale z drugiej strony spokój ducha na wakacjach potrafi być bezcenny.

Ile wynosi kaucja za wynajęcie samochodu?

Nawet jeśli zarezerwujemy i opłacimy wynajem samochodu przez internet, to na miejscu i tak czekają nas formalności. Zostaną spisane nasze dane, sprawdzone prawo jazdy, ale musimy być również gotowi na zostawienie kaucji. Na ogół jest to pewna suma, którą wypożyczalnia blokuje na naszej karcie kredytowej (coraz rzadziej zdarza się, by wypożyczający poprosił o złożenie kaucji w gotówce).

Ile? To zależy od firmy, ale można przyjąć, że od 100 do 500 euro, choć zdarzało się, że wypożyczalnie żądały nawet 1000 euro kaucji. Na ogół jest to zależne od polityki firmy, ale także klasy samochodu.

Kaucja jest blokowana na wypadek:

• pokrycia szkód (drobnych zarysowań, zanieczyszczeń tapicerki),
• późniejszego zwrotu samochodu niż podany w umowie najmu, ponieważ na użytkowany przez nas samochód może czekać już inny klient.

Pieniądze z naszej karty mogą być ściągnięte nawet kilkanaście dni po ich zablokowaniu, więc dobrze cały czas monitorować kartę kredytową, bo transakcję wypożyczenia samochodu możemy uznać za zakończoną dopiero wtedy, gdy środki zostaną zwolnione.

Co sprawdzić przed odbiorem auta z wypożyczalni?

Po załatwieniu formalności i zablokowaniu kaucji, możemy uznać, że wypożyczyliśmy samochód. Zanim jednak ruszymy nim w trasę, należy sprawdzić, czy nasza umowa najmu zawiera:

• limit kilometrów (jeśli tak, to ile),
• specjalne warunki przekraczania granicy (jeśli planujemy wyjeżdżać z kraju, w którym wypożyczamy samochód).

Powinniśmy również zwrócić uwagę ile paliwa znajduje się w baku i sprawdzić, czy właściwa ilość została zaznaczona na umowie wynajmu. Trzeba także pamiętać, by zwrócić samochód z takim samym stanem baku, bo w przeciwnym razie zostanie nam naliczona opłata za zatankowanie, która na pewno będzie wyższa niż wizyta na stacji paliw (czasem nawet o 20-30 proc.).

Ostatnią ważną rzeczą przed odjazdem jest sprawdzenie stanu samochodu i najlepiej zrobić to w obecności kogoś z obsługi wypożyczalni. Jeśli na karoserii zauważymy jakieś rysy, to należy to zgłosić i zaznaczyć na umowie, bo jeśli tego nie zrobimy, to podczas oddawania auta wynajmujący może nas obarczyć kosztami za zniszczenia, które tak naprawdę zrobił wcześniej ktoś inny.

Na wszelki wypadek warto również zrobić zdjęcia samochodu z widoczną datą, by w razie spornej sytuacji mieć twardy dowód na to, że pojazd wypożyczyliśmy już ze śladami stłuczki czy zarysowań.

Wypadek lub kradzież – co robić?

Nikomu nie życzymy takiej sytuacji, ale lepiej być na nią gotowym, bo w panice ludzie robią różne dziwne rzeczy. Tymczasem w przypadku stłuczki lub kradzieży schemat działania jest prosty:

• dzwonimy do wypożyczalni,
• przedstawiamy sytuację,
• podajemy miejsce, w którym się znajdujemy,
• czekamy.

Każde inne zachowanie może później być użyte przez wypożyczalnię przeciwko nam, dlatego lepiej nie próbować wyłamywać się od tej zasady. Jedyne co można zrobić, to podczas wynajmu samochodu spytać czy w razie kradzieży lub kolizji należy poinformować także policję, czy zajmie się tym już ubezpieczyciel.

Oddajemy samochód - o czym należy pamiętać?

Może się okazać, że podczas oddawania auta zostaniemy poproszeni o zaparkowanie go w odpowiednim miejscu i np. włożenie kluczyków pod wycieraczkę. Tyle, nic więcej. Stanie się tak na ogół, gdy samochód będziemy zdawali we wczesnych godzinach porannych, a firma nie będzie wówczas jeszcze otwarta.

Takie postępowanie wcale jednak nie musi świadczyć o wyjątkowo luźnym i beztroskim podejściu wypożyczalni, więc wówczas również warto zrobić zdjęcia oddanego samochodu. Jeśli np. kolejny użytkownik zarysuje karoserię, to firma może próbować wmówić nam tę szkodę, a co za tym idzie – obarczyć kosztami (pamiętajmy, że przez jakiś czas wypożyczalnia ma dostęp do naszej kaucji, zablokowanej na karcie kredytowej). Mając jednak zdjęcia (a nawet nagranie wideo), posiadamy ważny dowód, że to nie my stoimy za zniszczeniami.

Jak widać wynajem samochodu nie jest rzeczą skomplikowaną, ale na każdym etapie należy zachować czujność i mieć ograniczone zaufanie do wypożyczalni. Choć w zdecydowanej większości nie mieliśmy większych problemów, to jednak – jak w każdej branży – można mieć pecha i trafić na naciągaczy, a takim firmom lepiej nie zostawiać pola do popisu.