Firmy ubezpieczeniowe szukają różnych sposobów, aby zwiększyć atrakcyjność swojej oferty w oczach klienta i jednocześnie wyeliminować nadużycia. Jednym z coraz popularniejszych rozwiązań jest telematyka. Czy wiesz, że udostępniając firmie ubezpieczeniowej informacje o swoim stylu jazdy, możesz obniżyć wysokość składki ubezpieczeniowej?

Przy wyliczaniu składki ubezpieczeniowej firmy zwracają uwagę na wiele czynników. Trudno jednak ukrywać, że to właśnie historia ubezpieczenia – a dokładniej liczba spowodowanych szkód – w największym stopniu interesuje ubezpieczycieli. Nawet drobna szkoda automatycznie oznacza wyższą składkę. Co jednak z kierowcami, którzy w przeszłości nie spowodowali kolizji czy wypadku? Okazuje się, że mogą oni liczyć na dodatkową zniżkę, o ile zgodzą się udostępniać ubezpieczycielowi informacje o swoim stylu jazdy.

Znajdź OC już od 329zł!
Bez wychodzenia z domu

  • Ceny OC w 3 minuty
  • Oferty kilkunastu towarzystw ubezpieczeniowych
  • Pomoc 200 agentów

Czym jest telematyka w ubezpieczeniach?

Telematyka w ubezpieczeniach zrewolucjonizowała sposób obliczania składki ubezpieczeń. W jaki sposób? Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba wiedzieć, jak firmy ubezpieczeniowe ustalają cenę ubezpieczenia.

Standardowo przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej zadaje klientowi (właścicielowi samochodu) szereg pytań, na podstawie których odbywa się profilowanie kierowcy korzystającego z auta. Tradycyjny model obliczania składki nie pozwala na spersonalizowanie oferty. Przykład?

Ubezpieczyciele w oparciu o zgromadzone dane historyczne zakładają, że młody kierowca, który dopiero co odebrał prawo jazdy, stanowi większe zagrożenie na drodze. Chociaż nie musi tak być, to rezultatem jest wzrost ceny w każdym przypadku. Telematyka niweluje niedoskonałości tradycyjnego sposobu naliczania składki.

Jak działa telematyka w ubezpieczeniach? Aby gromadzić informacje o stylu jazdy kierowcy (m.in. prędkości, gwałtowności hamowania i przyspieszania, przebiegu) oraz trasach, jakie on pokonuje, firmy ubezpieczeniowe wykorzystują nowoczesne urządzenia oparte na technologii telematycznej oraz aplikacje na smartfony. W rezultacie uzyskują one informacje o tym, jak kierowca korzysta z samochodu i dzięki tym danym są w stanie przygotować dla niego spersonalizowaną ofertę (z ang. tzw. UBI – Usage Based Insurance).

Słowo „telematyka” powstało z połączenia słów „telekomunikacja” i „informatyka”. W słowniku nie jest ono nowością – po raz pierwszy zostało użyte pod koniec lat 70. ubiegłego wieku.

Jakie korzyści płyną z telematyki w ubezpieczeniach?

Wykorzystanie telematyki w ubezpieczeniach można rozpatrywać przez pryzmat korzyści płynących zarówno dla kierowcy, jak i ubezpieczyciela. Do najważniejszych zalet stosowania urządzeń gromadzących informacje o stylu jazdy kierowcy należy zaliczyć:

1. Spersonalizowanie składki ubezpieczeniowej

Dla klienta kupującego polisy komunikacyjne to najważniejsza zaleta rozwiązań telematycznych. Dzięki temu, że składka ubezpieczenia OC czy AC jest wyliczana z uwzględnieniem stylu jazdy kierowcy, to – gdy jeździ on zgodnie z przepisami – może on liczyć na atrakcyjną cenę. Warto zaznaczyć, że to właśnie grupa bezszkodowych klientów jest najliczniejsza. Jednak ze względu na zróżnicowanie w jej obrębie nie wszyscy właściciele pojazdów mogą liczyć na tanie OC czy AC.

Firmy ubezpieczeniowe, które przekonają się do cyfryzacji i rozwiązań telematycznych, mogą też lepiej konkurować z pozostałymi podmiotami na rynku. Dotyczy to zwłaszcza polisy OC – ze względu na regulacje ustawowe oferty obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego różnią się wyłącznie ceną.

2. Wykrywalność nadużyć (tzw. fraudów)

Firmy ubezpieczeniowe oferują swoje produkty różnymi kanałami. Niektóre stawiają na rozbudowaną sieć agentów, z kolei inne koncentrują się na pozyskiwaniu klientów przez kalkulatory OC/AC. Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku ubezpieczyciel bazuje na informacjach przekazanych mu przez właściciela samochodu. Weryfikacji poddawane są tylko kluczowe parametry, np. historia ubezpieczenia. To z kolei rodzi ryzyko nadużyć.

Zastosowanie telematyki powoduje, że firmy ubezpieczeniowe nie muszą już polegać wyłącznie na oświadczeniach klientów. Dzięki zainstalowanym urządzeniom zyskują informacje, które pozwalają im oszacować ryzyko w sposób dotychczas dla nich niedostępny.

Rozwiązania telematyczne pozwalają m.in. wykrywać i zapobiegać nadużyciom polegającym na cofaniu licznika. Zakup używanego samochodu z „przekręconym” licznikiem to wciąż zmora wielu kierowców.

3. Poprawa bezpieczeństwa na drodze

Ten punkt ma bezpośredni związek ze „śledzeniem” kierowcy. Kierowca, który ma świadomość, że to, jak prowadzi pojazd, będzie miało odzwierciedlenie w wysokości składki ubezpieczeniowej, jest bardziej skłonny do jazdy zgodnej z przepisami. Wyeliminowanie brawurowych zachowań na drodze jest z kolei pożądane – poprawia komfort i bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu drogowego.

Według niektórych specjalistów rozpowszechnienie telematyki w ubezpieczeniach komunikacyjnych może doprowadzić do tego, że kierowcy będą jeździć zgodnie z zasadami ecodrivingu, dzięki czemu zmniejszeniu ulegnie emisja spalin.

4. Zwiększenie lojalności klientów

Jeżeli ubezpieczyciel decyduje się korzystać z rozwiązań telematycznych, to pokrywa koszt zakupu niezbędnych urządzeń oraz gromadzenia i analizy danych. Może mu się to opłacać, zwłaszcza gdy wdroży równolegle akcję edukacyjną i tym samym pomoże kierowcom poprawić technikę jazdy. Co więcej, urządzenia telematyczne mogą wskazywać, jak styl jazdy przekłada się na zużycie paliwa, pomagając zaoszczędzić właścicielowi auta.

Oferując coś więcej niż tylko atrakcyjną cenę za OC, firma ubezpieczeniowa może budować wokół siebie lojalną społeczność. Rozwiązania telematyczne mogą też pomóc w pozyskaniu nowych klientów – tych, którzy choćby z ciekawości chcą sprawdzić informacje o swojej jeździe.

5. Szybka pomoc w razie kolizji lub wypadku

Wiele z dostępnych na rynku urządzeń telematycznych nie tylko zbiera informacje, ale również informuje służby, gdy dojdzie do wypadku. To z kolei pozwala na natychmiastowe wysłanie pomocy na miejsce zdarzenia. Jest to nieocenione w przypadku wypadków i katastrof drogowych, w przypadku których liczy się każda minuta.

Powyższe rozwiązanie zwiększa też bezpieczeństwo podróżowania. Dzięki telematyce kierowca nie jest uzależniony od osób trzecich, które nie zawsze muszą być obecne na miejscu zdarzenia, ale może polegać na systemie, który w sposób automatyczny wezwie służby ratunkowe.

W 2017 r. firma Berg Insight przewidywała, że w 2020 r. w Europie liczba polis, których cena zostanie ustalona z udziałem urządzeń bazujących na technologii telematycznej, będzie wynosić już 25,8 mln.

Czy telematyka w ubezpieczeniach ma wady?

Za główny hamulec rozwoju telematyki uznaje się niechęć kierowców do dzielenia się informacjami o stylu jazdy. Nie każdy właściciel samochodu chce być „śledzony”. To jednak może się zmienić, gdyż klientami firm ubezpieczeniowych zostają osoby, dla których komputer, smartfon czy aplikacje to oczywisty standard.

Inne wyzwania, z jakimi muszą zmierzyć się firmy ubezpieczeniowe, to:

  • Obróbka pozyskanych danych. Konieczne jest zarówno nabycie oprogramowania, jak i zatrudnienie specjalistów, którzy będą mogli przetworzyć informacje. W przypadku korzystania z usług zewnętrznej firmy pojawia się kwestia RODO.
  • Stosunkowo wysokie koszty zakupu i montażu urządzeń działających w oparciu o rozwiązania telematyczne. Z oczywistych względów to ubezpieczyciele muszą stworzyć lub zakupić sprzęt, który następnie udostępniają klientom.
  • Stworzenie modeli, według których będzie wyliczana składka dla klientów korzystających z telematyki. Gdy grupa klientów jest mała, ubezpieczyciele mogą stosować indywidualne podejście, ale zmienia się to w momencie, gdy liczba chętnych się zwiększa.

Mimo że dziś telematyka nie jest jeszcze szeroko rozpowszechniona, to według specjalistów w najbliższych latach należy oczekiwać zmian w tym zakresie. Cyfryzacja nie omija branży ubezpieczeń i z tego względu wolumen polis sprzedawanych z udziałem danych zgromadzonych przez urządzenia telematyczne będzie systematycznie rósł.

Kierowcy ceniący sobie prywatność nie muszą godzić się z wysokimi cenami ubezpieczeń komunikacyjnych – mogą skorzystać z rozwiązania w postaci kalkulatora OC/AC. Narzędzie to wylicza składkę ubezpieczenia na podstawie zadeklarowanych informacji. Dużym atutem kalkulatora OC/AC udostępnianego przez Rankomat.pl jest to, że prezentuje on oferty od różnych firm ubezpieczeniowych. To pozwala wybrać produkt najlepszy zarówno pod względem ceny, jak i zakresu ochrony

Stefania Stuglik, specjalista ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w rankomat.plStefania Stuglik, specjalista ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w rankomat.pl

Którzy ubezpieczyciele wykorzystują telematykę?

W Polsce wykorzystanie telematyki w ubezpieczeniach komunikacyjnych nie jest szeroko praktykowane. Kierowcy, którzy chcą przetestować opłacalność przekazywania ubezpieczycielowi informacji o stylu swojej jazdy, mają aktualnie dwie możliwości: aplikację Yanosik i ubezpieczenie YU! od Ergo Hestia lub promocję od Link4 pod hasłem Kasa Wraca.

Aplikacja Yanosik i ubezpieczenie YU! od Ergo Hestia

Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie internetowej aplikacji, aby otrzymać ofertę, kierowca musi wykonać następujące czynności:

  • Pobrać na swojego smartfona aplikację Yanosik.
  • Dodać auto w aplikacji i następnie korzystać z niej w czasie jazdy.
  • Zaczekać na przedstawienie oferty.

Według deklaracji ubezpieczyciela wystarczy już 10 jazd w ciągu 2 miesięcy, aby otrzymać propozycję na ubezpieczenia: OC, AC, NNW i assistance. Styl jazdy jest mierzony w dziesięciostopniowej skali. Kryteria brane pod uwagę to m.in. czas jazdy (dzień/noc), teren (obszar zabudowany/niezabudowany) i eko jazda.

Link4 Kasa Wraca

Na obliczanie wysokości składki ubezpieczenia przy użyciu informacji o stylu jazdy kierowcy zdecydował się również Link4. Aby zbierać dane o tym, jak jeżdżą kierowcy, ubezpieczyciel nawiązał współpracę z NaviExpert. Kierowcy zainteresowani skorzystaniem z programu muszą:

  • Zakupić polisę ubezpieczeniową - ofertę Link4 możesz sprawdzić w kalkulatorze OC i AC rankomat.pl
  • Zainstalować aplikację NaviExpert i następnie aktywować promocję.
  • Przejechać – przy włączonej aplikacji – co najmniej 200 km w okresie rozliczeniowym (w ciągu miesiąca), w tym przez co najmniej 5 dni po 10 km w każdy z tych dni.

Kierowca otrzymuje premie cząstkowe, które następnie składają się na wysokość przyznanego mu upustu.

Co warto wiedzieć

  • Telematyka w ubezpieczeniach komunikacyjnych to rozwiązanie, które pozwala na tworzenie spersonalizowanych ofert.
  • Na zastosowaniu telematyki zyskują zarówno kierowcy (niższa składka), jak i firmy ubezpieczeniowe (możliwość wykrywania nadużyć).
  • Rozwój telematyki w ubezpieczeniach zależy przede wszystkim od nastawienia kierowców – nie każdy chce się dzielić informacjami o stylu jazdy z ubezpieczycielem.
  • Na polskim rynku wyliczenie składki ubezpieczenia OC i ubezpieczeń dodatkowych w oparciu o dane pozyskane przez aplikacje mobilne oferują Ergo Hestia i Link4.

FAQ – najczęściej zadawane pytania

  1. Czy telematyka w ubezpieczeniach komunikacyjnych dotyczy tylko „zwykłych” kierowców?

    Nie. Z urządzeń telematycznych szeroko korzystają firmy posiadające flotę pojazdów. Przedsiębiorstwa specjalizujące się w transporcie lub wykorzystujące samochody na co dzień często na własny koszt montują np. lokalizatory GPS, aby z jednej strony kontrolować pracowników, a z drugiej otrzymać korzystniejszą ofertę od ubezpieczyciela.
  2. Czy warto zdecydować się na „śledzenie” przez ubezpieczyciela, aby zaoszczędzić na składce OC?

    To kwestia indywidualna. Jeżeli prywatność nie jest dla Ciebie kluczowa i nie widzisz przeszkód, by dzielić się z firmą ubezpieczeniową informacjami o stylu swojej jazdy, to możesz jedynie zyskać. W przeciwnym razie pamiętaj, że możesz skorzystać z kalkulatora OC/AC, który pozwala na uzyskanie ofert od różnych firm ubezpieczeniowych.
  3. Czy urządzenia wykorzystujące technologię telematyczną pomagają kierowcom w poprawie techniki jazdy?

    Urządzenia telematyczne gromadzą informacje nie tylko o pokonanych dystansach, ale również zachowaniach kierowcy. Skrzętnie odnotowywana jest prędkość, z jaką poruszał się kierowca, przyspieszenia czy nagłe hamowania. Przeanalizowanie zgromadzonych danych pozwala kierowcy poznać swoje błędy i pracować nad ich wyeliminowaniem.
  4. Z jakich urządzeń telematycznych korzystają ubezpieczyciele, aby zbierać informacje o stylu jazdy kierowcy?

    To zależy od firmy ubezpieczeniowej i przyjętej przez nią polityki. Przykładowo w Stanach Zjednoczonych popularne są m.in. dongle w porcie OBD, czarna skrzynka czy systemy e-call. Ubezpieczyciele działający na polskim rynku stawiają na minimalizację kosztów i zamiast fizycznych urządzeń montowanych w pojazdach decydują się na aplikacje instalowane w urządzeniach mobilnych.