Paszporty szczepionkowe to dla jednych istotny krok naprzód i ratunek dla europejskiej turystyki, a dla innych przejaw dyskryminacji i zbyt pochopna decyzja. Temat ten już od dłuższego czasu budzi wiele emocji. Sprawdzamy, kiedy i w jaki sposób mogą zacząć obowiązywać certyfikaty dla zaszczepionych.
- Co trzeba wiedzieć o paszportach szczepionkowych?
- Czemu ma służyć paszport szczepionkowy?
- Kto będzie mógł otrzymać paszport szczepionkowy?
- Jakie są szanse na wprowadzenie paszportów szczepionkowych?
- Stanowisko UE a paszporty szczepionkowe
- Stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) a paszporty szczepionkowe
- Paszporty szczepionkowe – jak mogą wyglądać?
- Podróżowanie w czasie lub po pandemii - na co uważać?
- Ubezpieczenia a szczepienia – czy mamy się czego obawiać?
Paszport szczepionkowy, czyli Cyfrowy Zielony Certyfikat to elektroniczne potwierdzenie tego, że osoba wyjeżdżająca poza granice kraju nie stanowi zagrożenia dla innych, jeśli chodzi o zarażenie koronawirusem. Paszport informuje, że dany turysta jest ozdrowieńcem, posiada negatywny wynik testu na obecność COVID-19 lub został zaszczepiony.
Co trzeba wiedzieć o paszportach szczepionkowych?
Certyfikaty na podstawie specjalnych zaświadczeń i elektronicznych podpisów miałyby potwierdzać szczepienie jedynie konkretnymi rodzajami szczepionek. Oznacza to, że każdy kraj będzie zmuszony uznać szczepienie wykonane odpowiednią szczepionką.
Prawdopodobnie jednak nie wszędzie uznane zostaną te szczepionki, które nie zostały zatwierdzone do obrotu na terenie całej Unii Europejskiej. O tym, czy szczepienia znajdujące się poza listą pozwolą na wpuszczenie do kraju będą najpewniej decydowały władze danego państwa. To wyjście naprzeciw tym państwom UE, które już wykorzystują szczepionki, które nie otrzymały autoryzacji Europejskiej Agencji Leków (EMA), czyli na przykład rosyjski Sputnik V na Słowacji i Węgrzech.
Czemu ma służyć paszport szczepionkowy?
Głównym zadaniem Zielonego Certyfikatu jest ożywienie turystyki międzynarodowej w dobie pandemii. Dodatkowo, elektroniczny paszport docelowo ma ułatwiać bezpieczne poruszanie się po całym terenie Unii Europejskiej, gdy dookoła wciąż panuje koronawirus.
Te dwa podstawowe cele - możliwość podróżowania oraz zwiększenie bezpieczeństwa turystów - są istotne z wielu względów. Ożywienie w dziedzinie turystyki to nie tylko ułatwienie i chwila wytchnienia dla zmęczonych niecodzienną sytuacją obywateli krajów UE. To również przyszłościowa próba ratunku dla dotkniętej związanym z pandemią kryzysem europejskiej gospodarki.
Kto będzie mógł otrzymać paszport szczepionkowy?
Paszport będą mogły otrzymać osoby, które posiadają odpowiednie zaświadczenie potwierdzające brak zakażenia COVID-19. Należeć do nich będą:
osoby z negatywnym wynikiem testu na koronawirusa - potwierdzenie bezpieczeństwa podróży będzie możliwe również na podstawie testu na COVID-19. Pod uwagę najpewniej brane będą negatywne wyniki testów PCR oraz szybszych testów antygenowych,
osoby zaszczepione – zgodnie z bieżącymi ustaleniami nie wszystkie szczepionki będą oficjalnie uznane w certyfikatach. Paszport może nie uwzględniać tych szczepień, które nie otrzymały autoryzacji Europejskiej Agencji Leków (EMA). O tym, czy osoby zaszczepione tymi ostatnimi będą mogły bez dodatkowych ograniczeń odwiedzić zagraniczny kraj europejski będą prawdopodobnie decydować władze danego państwa,
ozdrowieńcy - czyli ci, którzy przeszli zakażenie SARS-CoV-2, osoby po wyzdrowieniu z potwierdzonego za pomocą badania PCR COVID-19, u których minął okres co najmniej 14 dni od zakończenia izolacji. To także ci pacjenci, w których krwi wykrywalne są przeciwciała przeciwko SARS-CoV-2 metodą ilościową, choć wcześniej nie stwierdzono u nich zakażenia koronawirusem.
Jakie są szanse na wprowadzenie paszportów szczepionkowych?
Wprowadzenie paszportów szczepionkowych jest prawdopodobne i – dla przedstawicieli UE – naglące. Jeśli bowiem certyfikaty mają wejść w życie, zgodnie z jednym z ich głównych założeń powinny wpłynąć na ożywienie turystki na terenie Europy. To natomiast osiągnąć można przede wszystkim w okresie wakacyjnym, czyli już za dwa-trzy miesiące.
Komisja pragnie osiągnąć porozumienie w tej sprawie najpóźniej do połowy czyli jeszcze przed rozpoczęciem sezonu urlopowego. Komisja i Parlament przyspieszają w związku z tym prace legislacyjne, aby jak najszybciej domknąć tę kwestię.
Państwa członkowskie Unii Europejskiej już formalnie przyjęły mandat do negocjacji z Parlamentem Europejskim w kwestii wprowadzenia tzw Cyfrowych Zielonych Certyfikatów, czyli tak zwanych Paszportów Szczepionkowych.
Na wejście certyfikatów w życie musi wyrazić zgodę Parlament Europejski. Jego stanowisko powinno wyklarować się jeszcze w tym miesiącu, natomiast ostateczne, oficjalne rozmowy między PE, Radą i Komisją Europejską zgodnie z planem mają ruszyć w maju.
15 kwietnia bieżącego roku wnioski w sprawie rozporządzeń Rady i PE ws. elektronicznych certyfikatów poparła komisja spraw zagranicznych i UE.
Stanowisko UE a paszporty szczepionkowe
Stanowisko Unii Europejskiej w kwestii paszportów szczepionkowych jest obecnie jasne i zgodnie z nim, zielone certyfikaty zostaną wprowadzone w życie prawdopodobnie już 25 czerwca 2021.
Ważny krok naprzód: przybliża nas do celu, jakim jest wprowadzenie certyfikatu do czerwca, aby umożliwić Europejczykom bezpieczne podróżowanie tego lata. Certyfikat będzie akceptowany w całej UE i dostępny dla każdego - napisała na Twitterze przewodnicząca Komisji Europejskiej von der Leyen.
Posiadanie cyfrowego zielonego certyfikatu zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami nie będzie jednak dokumentem koniecznym, aby przekroczyć granice innych państw. To istotna informacja, ponieważ jeszcze w początkowych fazach projektu paszportów szczepionkowych obywatele oraz przedstawiciele państw członkowskich podnosili kwestię dyskryminacji na tle nie posiadania szczepień, które nie są obowiązkowe.
Dlatego też poszczególne państwa UE w pewnym zakresie będą mogły indywidualnie ustalać szczegółowe zasady działania certyfikatów na terenie danego kraju. Niektóre kraje będą więc wpuszczały na swój teren osoby, które nie posiadają paszportu szczepionkowego, natomiast warunki ich przebywania na terenie kraju będą nieco inne. Przykładem dodatkowych restrykcji może być na przykład kwarantanna po przylocie lub konieczność wykonania testu na obecność koronawirusa już na miejscu.
Rządy państw członkowskich są obecnie na etapie samodzielnego przygotowywania określonych systemów sprawdzających status szczepienia turystów zagranicznych.
Stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) a paszporty szczepionkowe
Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organisation; WHO) nie popiera w pełni wprowadzenia szczepionkowych paszportów jako warunku przekraczania granic przez turystów. Głównym uzasadnieniem takiego stanowiska jest to, że skuteczność szczepionek (ich zapobieganie transmisji koronawirusa) na obecny moment nie została jeszcze odpowiednio potwierdzona. Dodatkowo przedstawiciele WHO obawiają się, że narzucenie tego typu paszportów szczepień będą dyskryminujące dla tych obywateli, którzy nie chcą skorzystać ze szczepienia.
Jak na konferencji prasowej wspomniała rzeczniczka Światowej Organizacji Zdrowia, Margaret Harris:
Jako WHO, na tym etapie nie chcielibyśmy, by paszport szczepionkowy był wymagany przy wjeździe lub wyjeździe, ponieważ na razie nie jesteśmy pewni, czy szczepionka zapobiega transmisji [koronawirusa SARS-CoV-2].
WHO zaznacza jednak, że trwają badania nad szczepionkami. Jeśli zgodnie z planem zostaną one ukończone do końca kwietnia, możliwe że stanowisko to ulegnie zmianie na korzyść szczepionek chińskich firm Sinopharm i Sinovac.
Paszporty szczepionkowe – jak mogą wyglądać?
W marcu bieżącego roku Komisja Europejska ogłosiła szereg wytycznych dotyczących zasad działania dokumentu. W pierwotnym założeniu miałby być to specjalny kod QR, który zawiera elektroniczny podpis zaświadczający o odbytym szczepieniu danego obywatela, wyzdrowieniu lub negatywnym wynikiem testu na obecność COVID-19.
Aby tak się stało, kraje UE musiałyby stworzyć odpowiednie bazy danych pacjentów szczepionych lub leczonych. Dlatego też trwają prace, które mają usprawnić działanie takich systemów oraz zapewnić bezpieczeństwo danych.
Elektroniczna wersja certyfikatów z kodem i cyfrowym podpisem ma zapewnić bezpieczeństwo, autentyczność paszportu, usprawniając przy tym jego działanie.
Dodatkowo Komisja Europejska zgodnie z pomysłem ma stworzyć portal zapewniający możliwość weryfikacji wydanych paszportów, pomagając państwom członkowskim Unii na sprawne wprowadzenie ich w obieg. Dzięki temu władze poszczególnych krajów będą w stanie na bieżąco kontrolować i weryfikować zaświadczenia o szczepieniach i badaniach na terenie całej UE.
Sam certyfikat będzie zawierał tylko niezbędne informacje o jego posiadaczu. Będą to między innymi:
imię i nazwisko
data urodzenia
data wydania paszportu
informacje na temat szczepionki
wyniki testu na obecność koronawirusa lub potwierdzenie wyzdrowienia
identyfikator zaświadczenia.
Podróżowanie w czasie lub po pandemii - na co uważać?
Planujesz wyjazd za granicę już teraz? Podpowiadamy, o czym pamiętać!
Wykonanie testu na obecność koronawirusa - to ważne nie tylko ze względu na nasze bezpieczeństwo, lecz również na bezpieczeństwo innych turystów. W tym momencie w większości krajów o charakterze turystycznym negatywny wynik testu jest konieczny. Test można jednak wykonać nawet na lotnisku, a niektóre państwa oferują nawet pokrycie jego kosztów dla zagranicznych przyjezdnych. Ważne, aby badaniu poddać sie odpowiednio wcześnie przed planowanym wyjazdem.
Środek transportu - sama podróż to tylko jeden z elementów zagrożenia zakażeniem. Dworce kolejowe, autobusowe, czy lotniska, mimo wprowadzonych obostrzeń, bywają zatłoczone i przepełnione. To zwiększa ryzyko kontaktu z osobami, które są nosicielami wirusa. Podobnie zamknięta przestrzeń w samych środkach transportu, na przykład pokład samolotu, wnętrze autokaru, czy przedział lub wagon w pociągu. Dlatego też - jeśli tylko mamy taką możliwość - wybierzmy podróż samochodem. To ograniczy ryzyko zakażenia i usprawni sam wyjazd.
Dbanie o czystość i zachowanie niezbędnych środków ochrony - choć te zasady towarzyszą nam przeszło od roku i w pewnym sensie dla wielu z nas stały się rutyną, podczas podróży trzeba zwrócić na nie szczególną uwagę. Nie można zapomnieć o częstym myciu rąk oraz jak największym ograniczeniu dotykania powierzchni, na których osadzają się wirusy i bakterie. Na ile to możliwe, ograniczmy dotykanie oczu, ust i okolic twarzy w trakcie trwania podróży. Zawsze zabierajmy ze sobą chusteczki lub żel antybakteryjny, jednorazową maseczkę i termometr.
Zachowanie dystansu - to bardzo istotne szczególnie w miejscach często uczęszczanych przez turystów. Niezależnie od tego, czy znajdujemy się w środkach zbiorowego transportu, w miejscach publicznych, czy na zorganizowanych imprezach, pamiętajmy, by zachowac bezpieczną, minimum 2-metrową odległość od innych osób. W każdej sytuacji, w której przebywasz w towarzystwie innych ludzi, zasłaniaj usta i nos maseczką.
Zakupy, rezerwacje i płatności online - jeśli to możliwe, wybierajmy bezkontaktowe metody zakupów czy rezerwacji. Miejsce w hotelu czy bilet lotniczy? Możemy śmiało zabookować i zapłacić za nie przez internet. Podobnie jeśli chodzi o płatności - wybierajmy te mobilne, zamiast gotówkowych. To nie tyko usprawni proces planowania podróży, lecz również ograniczy bezpośredni kontakt z innymi osobami.
Odpowiednie ubezpieczenie - konieczny element każdych wakacji, szczególnie w dobie pandemii. Choć podstawowa polisa turystyczna z odpowiednio wysokimi sumami gwarantowanymi w większości przypadków będzie wystarczająca, warto pamiętać o dodatkowych opcjach takich jak choćby ubezpieczenie od odwołania lotu czy rezygnacji z biletu z powodu choroby.
Zgodnie z zaleceniami Centrum Prewencji i Zapobiegania Chorobom (CDC), zanim wybierzemy się w podróż, powinniśmy powinniśmy rozważyć następujące kwestie:
Czy w miejscu z którego wyjeżdżamy, lub w tym, do którego wyjazd zaplanowaliśmy, ilość zakażeń stale wzrasta?
Jak wygląda sytuacja w placówkach medycznych w kraju, do którego się wybieramy?
Czy osoby z naszego najbliższego otoczenia lub te, z którymi mamy częsty kontakt, znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka, jeśli chodzi o zachorowanie na COVID-19?
Czy w trakcie urlopu będziemy w stanie zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa, takie jak unikanie dużych skupisk ludzi, czy zachowanie 2 metrów odstępu od innych.
Ubezpieczenia a szczepienia – czy mamy się czego obawiać?
Pandemia koronawirusa znacznie wpłynęła na poczucie bezpieczeństwa podróżnych w trakcie urlopu. Poza tradycyjnymi zagrożeniami, takimi jak nagłe wypadki czy nieszczęśliwe zdarzenia, turystom grozi także zakażenie wirusem. Choć szczepienia stanowią zabezpieczenie przed chorobą, warto zatroszczyć się dodatkową ochronę na wypadek zachorowania – naszego lub naszych najbliższych.
Nie można również zapominać, że sytuacja rozwija się dynamicznie i wciąż jest niepewna. Dlatego też przed każdym wyjazdem musimy zastanowić się na dodatkowym ubezpieczeniem na wypadek nieszczęścia.
Aktualnie nie ma zapowiedzi ubezpieczycieli, by zakup ubezpieczenia był kierowany tylko do osób zaszczepionych, ozdrowieńców lub osób z negatywnym wynikiem testu.
Czy EKUZ wystarczy na wypadek choroby?
W krajach członkowskich Unii Europejskiej, w których zgodnie z planem mają obowiązywać paszporty szczepionkowe, europejscy turyści objęci są podstawową ochroną zdrowotną, jaką zapewnie Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Nie w każdym z tych państw warunki bezpłatnej opieki medycznej są takie same. Jako obywatele UE możemy oczywiście korzystać z wielu ulg, gwarantowanych przez EKUZ.
Nie jest to jednak kompletna ochrona, a korzyści, jakie z niej wynikają, najczęściej różnią się od siebie. Decydując się na konkretny kierunek wakacyjnej podróży, należy więc dokładnie sprawdzić, w jakim zakresie karta okaże się ochroną w przypadku choroby czy innej sytuacji, która będzie wymagała leczenia.
Niestety, w zdecydowanej większości przypadków Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego zapewnia turystom z Europy nieodpłatny dostęp jedynie do bardzo podstawowej opieki lekarskiej. Tym samym nie stanowi odpowiedniego zabezpieczenia przed poważniejszymi wydatkami, jakie generuje konieczność medycznej interwencji w razie nagłych wypadków i nieprzewidzianych chorób czy urazów.
Pobyt w szpitalu, zabiegi czy operacje, specjalistyczne badania, w obcym kraju wiążą się zazwyczaj z wysokimi kosztami. Nawet wizyta u lekarza specjalisty - najczęściej prywatna - to kolejny koszt, jaki będziemy zmuszeni ponieść z własnej kieszeni. Takie opłaty są jednak często bardzo wysokie. To szczególnie ważne w przypadku turystów, którzy podczas wymarzonego urlopu nie chcą nagle i niespodziewanie wydawać dodatkowych pieniędzy.
Dlatego też trzeba zadbać o dodatkową ochronę, które zabezpieczy nas przed nieplanowanymi wydatkami wynikającymi z ewentualnej konieczności leczenia, hospitalizacji lub medycznego transportu.
Co powinna zawierać polisa?
Ubezpieczenie kosztów leczenia (KL) – uchroni przed koniecznością ponoszenia wysokich kosztów związanych z leczeniem, wykonywanymi zabiegami oraz innymi usługami medycznymi. Operacja, badania, pobyt w szpitalu, wizyta u specjalisty (także stomatologa), jak również wykupienie niezbędnych lekarstw to duży wydatek, który towarzystwo ubezpieczeniowe pokryje tylko w sytuacji, gdy poszkodowany posiada odpowiednie ubezpieczenie KL. Warto jednak zwrócić uwag na wysokość sumy gwarantowanej. Powinna ona być odpowiednio duża oraz adekwatna do miejsca wyjazdu, aby w całości mogła pokryć koszty związane z zaistniałymi szkodami. Nie powinna wynosić mniej niż 100 000 PLN.
Transport medyczny - transport medyczny do kraju to jeden z najistotniejszych elementów każdej turystycznej polisy. Koszty takiego transportu mogą bowiem sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy euro. Dlatego też warto upewnić się, że wykupiona przez nas polisa zapewni zabezpieczenie w takim zakresie.
Assistance – zagwarantuje ubezpieczonej osobie i jej bliskim opiekę i pomoc w przypadku nieszczęśliwego zdarzenia czy wypadku podczas wyjazdu. Zapewni nie tylko wsparcie w formie najważniejszych informacji czy technicznej porady, lecz również pokrycie kosztów takich jak nocleg, przyjazd członka rodziny do poszkodowanego, czy wcześniejszy powrót do kraju. Pakiet assistance zapewnia często również opiekę nad dziećmi, kiedy ich opiekunowie lub rodzice są osobami poszkodowanymi.
Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) – istotne szczególnie w sytuacji, gdy w wyniku spowodowanego przez nas wypadku straty lub uszczerbku na zdrowiu doznają osoby trzecie. W takiej sytuacji ubezpieczenie OC ochroni nas przed często wysokimi kosztami będącymi następstwem spowodowania szkody, a nasze polisa pokryje sumę odszkodowanie dla osób, które doznały szkody wskutek naszego działania.
Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) – dzięki niemu towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaci osobie poszkodowanej odszkodowanie z tytułu poniesienie osobowych szkód, takich jak na przykład trwały uszczerbek na zdrowiu, czy rehabilitacja powypadkowa. Warto zatroszczyć się, aby gwarantowana suma takiego ubezpieczenia była odpowiednio wysoka.
Ubezpieczenie od rezygnacji z wyjazdu – bardzo ważny element w dobie pandemii, zwłaszcza, jeśli wyjazd planujemy z wyprzedzeniem. Jeśli wykupimy taką polisę, ubezpieczyciel zwróci nam całość lub część kosztów poniesionych w wyniku rezygnacji lub odwołania wyjazdu, na przykład z powodu choroby osoby ubezpieczonej lub członka jej rodziny.
Ubezpieczenie bagażu i sprzętu sportowego – na ten element warto zwrócić uwagę zwłaszcza, gdy na urlop zabieramy ze sobą sprzęt sportowy lub elektroniczny, który zazwyczaj jest bardzo cenny. Ubezpieczenie bagażu zapewni nam wypłatę odszkodowania w razie zniszczenia lub kradzieży sprzętu/bagażu.
W obecnej sytuacji najlepszym wyjściem będzie zakup ubezpieczenia online. Dzięki temu będziemy mogli w kilku prostych krokach wykupić odpowiednią polisę bez wychodzenia z domu, ograniczający tym samym ryzyko ewentualnego narażenia się na zakażenie chorobą.
W tym celu warto skorzystać z naszej porównywarki, która zestawi ze sobą oferty różnych ubezpieczycieli. Będziemy zatem mogli dokładnie przyjrzeć się elementom konkretnych ubezpieczeń i wybrać tę najlepiej dostosowaną do własnych potrzeb.
Co warto wiedzieć?
- Paszport szczepionkowy, tzw. Zielony Certyfikat to elektroniczne potwierdzenie tego, że podróżujący jest zaszczepiony, ozdrowieńcem lub posiada negatywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2.
- Za wprowadzeniem paszportu opowiedziała się Unia Europejska.
- Światowa Organizacja Zdrowia jest przeciwna wprowadzeniu tego certyfikatu.
- Prace nad paszportem szczepionowym wciąż trwają i jego wprowadzenie nie jest w 100% pewne.
Najczęściej zadawane pytania
Czym jest paszport szczepionkowy?
To elektroniczne zaświadczenie mające potwierdzać, że osoba podróżująca jest bezpieczna i nie stanowi ryzyka w kontekście zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2.
Dla kogo będą wydawane paszporty szczepionkowe?
Taki certyfikat mają otrzymać osoby zaszczepione wymaganą dawką szczepionki przeciwko koronawirusowi, ale i ozdrowieńcy oraz osoby z negatywnym wynikiem testu na obecność SARS-Cov-2.
Jak będzie wyglądał paszport szczepionkowy?
Certyfikat ma mieć formę kodu QR z elektronicznym podpisem.
Jakie informacje ma zawierać paszport szczepionkowy?
Według doniesień w certyfikacie mają się znaleźć takie dane, jak imię i nazwisko, data urodzenia, data wydania paszportu, informacje na temat szczepionki, wyniki testu na obecność koronawirusa lub potwierdzenie wyzdrowienia oraz identyfikator zaświadczenia.