Polisę na wyjazd narciarski za granicę dla dziecka możesz kupić za nieco ponad 6 zł dziennie. To niewielki wydatek w porównaniu z ewentualnymi kosztami leczenia lub transportu medycznego, które w przypadku braku ubezpieczenia będziesz musiał pokryć z własnej kieszeni. Dobra polisa powinna zapewniać kompleksową ochronę.

Sam EKUZ nie wystarczy. Karta pokrywa tylko część usług medycznych, a za pozostałe między innymi transport powrotny do kraju czy koszty ratownictwa trzeba zapłacić z własnej kieszeni. Szkolne NNW (które na co dzień jest bardzo przydatne, o czym więcej piszemy w naszym Poradniku) gwarantuje tylko odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu.

Dlaczego warto ubezpieczyć dziecko na ferie zimowe? 

W przypadku wyjazdu zagranicznego trzeba liczyć się z kosztami leczenia w razie kontuzji czy wypadku. Oczywiście, na terenie Unii Europejskiej i Stowarzyszenia Wolnego Handlu możemy korzystać z Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, ale ma ona wiele ograniczeń. Nie refunduje wszystkich usług, w tym tak kosztownych jak akcje ratownicze (np. zwiezienie dziecka ze stoku) czy transport powrotny do kraju.

Narciarstwo czy snowboard to bardzo kontuzyjny sport. Przez ubezpieczycieli uznawany jest za aktywność wysokiego ryzyka. Warto więc, nawet w przypadku wyjazdów krajowych mieć polisę, która zapewni odszkodowanie w razie wypadku. Nawet, jeśli dziecko ma NNW szkolne - wtedy o rekompensatę będzie można ubiegać się z obu tych ubezpieczeń.

Koszt takiej polisy jest bardzo niewielki - dzieci mogą liczyć na zniżki ze względu na wiek. Tygodniowe ubezpieczenie na wyjazd do Austrii można znaleźć już od około 30 zł. W przypadku wypadów na narty w kraju będzie jeszcze taniej - polisa na tydzień dla dziecka na narty to koszt około 20 zł.

Uwaga!

We Włoszech ubezpieczenie na narty z OC jest obowiązkowe dla wszystkich przebywających na tamtejszych stokach.

Dlaczego EKUZ nie wystarczy na narty dla dziecka?

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) zapewnia dostęp do podstawowej publicznej opieki medycznej w krajach Unii Europejskiej i Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA). Jednak jej ochrona jest ograniczona i w przypadku wyjazdu na narty z dzieckiem może okazać się niewystarczająca. 

Po pierwsze, EKUZ obejmuje wyłącznie usługi świadczone w publicznych placówkach medycznych. W kurortach narciarskich takie placówki często są niedostępne, a pomoc medyczna zwykle udzielana jest w klinikach prywatnych. Koszty wizyt w prywatnych ośrodkach, diagnostyki czy leczenia mogą sięgać setek euro i nie są refundowane przez EKUZ.

Przykład

Podczas ferii w Austrii 8-letnia Zuzia doznała złamania ręki na narciarskim stoku. Najbliższa placówka publicznej służby zdrowia znajdowała się 40 kilometrów od kurortu, a rodzice zdecydowali się na wizytę w prywatnej klinice, gdzie od razu udzielono pomocy. Diagnostyka, w tym prześwietlenie, założenie gipsu i konsultacja ortopedyczna kosztowały 700 euro. EKUZ nie zrefundował tych kosztów, ponieważ dotyczyły one usług świadczonych w prywatnym ośrodku. Ubezpieczenie turystyczne pozwoliło rodzicom odzyskać pełną kwotę.

Po drugie, karta nie pokrywa kosztów transportu medycznego ani akcji ratowniczych. W przypadku wypadku na stoku, zwłaszcza w trudno dostępnych miejscach, konieczna może być interwencja ratowników górskich, często z użyciem helikoptera. Takie działania mogą kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych, co stanowi ogromne obciążenie finansowe dla rodziców.

Dodatkowo EKUZ nie zapewnia zwrotu kosztów transportu dziecka do Polski w przypadku poważnego urazu lub choroby. Transport medyczny specjalistycznym środkiem transportu, z opieką lekarza, może być niezwykle kosztowny.

Przykład

11-letni Kuba podczas rodzinnego wyjazdu na narty we Włoszech przewrócił się na stoku, uderzając kolanem o twardą warstwę lodu. Chłopiec nie mógł samodzielnie zejść z trasy, a ratownicy górscy musieli ewakuować go za pomocą skutera śnieżnego, a następnie przetransportować helikopterem do najbliższej kliniki. Koszt akcji wyniósł ponad 5 000 euro, jednak EKUZ nie pokrył tych wydatków, ponieważ dotyczyły one ratownictwa górskiego. Rodzina mając wykupione dodatkowe ubezpieczenie turystyczne, uniknęła konieczności ponoszenia tych kosztów z własnej kieszeni.

Na koniec warto wspomnieć, że karta nie obejmuje dodatkowych usług, takich jak ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC), które chroni w sytuacjach, gdy dziecko nieumyślnie wyrządzi szkodę osobie trzeciej czy ubezpieczenie bagażu, które może być przydatne w razie jego zagubienia lub uszkodzenia.

Dlatego planując zimowy wyjazd z dzieckiem, warto rozważyć zakup kompleksowego ubezpieczenia turystycznego, które obejmie nie tylko koszty leczenia, ale także akcje ratownicze, transport medyczny do Polski oraz inne istotne elementy ochrony.

Dlaczego szkolne ubezpieczenie NNW nie wystarczy na narty dla dziecka?

Szkolne ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) jest podstawowym zabezpieczeniem, które zapewnia ograniczoną ochronę finansową w razie urazu dziecka. Jednak w przypadku aktywności takich jak jazda na nartach ochrona oferowana przez szkolne NNW często okazuje się niewystarczająca.

Po pierwsze, ubezpieczenie NNW oferowane przez szkoły ma zwykle ograniczony zakres ochrony i niewielkie sumy ubezpieczenia. Świadczenia wypłacane w razie urazu są zazwyczaj niewielkie i nie pokrywają pełnych kosztów leczenia, rehabilitacji czy zakupu specjalistycznego sprzętu medycznego. Na przykład, za 1% uszczerbku na zdrowiu często przysługuje wypłata rzędu 100–200 zł, co nie pokryje kosztów poważniejszych obrażeń.

Przykład

Podczas wyjazdu na narty w Czechach 10-letni Piotrek złamał nogę w wyniku upadku na stoku. Po założeniu gipsu konieczna była kilkumiesięczna rehabilitacja w celu przywrócenia pełnej sprawności. Szkolne ubezpieczenie NNW przełożyło się na jednorazowe świadczenie w wysokości 1 500 zł, co nie pokryło nawet połowy kosztów zabiegów rehabilitacyjnych i specjalistycznej opieki fizjoterapeutycznej. Na szczęście rodzice wykupili dodatkowe ubezpieczenie turystyczne, które zrefundowało te wydatki.

Po drugie, szkolne NNW nie obejmuje kosztów ratownictwa górskiego, transportu medycznego czy leczenia w prywatnych klinikach, które są częstymi wydatkami podczas wypadków na stoku narciarskim. W kurortach zimowych dostęp do publicznych placówek medycznych jest często ograniczony, a prywatna pomoc medyczna może być bardzo kosztowna.

Na koniec warto dodać, że szkolne NNW zazwyczaj nie zawiera rozszerzeń takich jak OC w życiu prywatnym, które jest szczególnie ważne podczas ferii zimowych. Jeśli dziecko przypadkowo spowoduje wypadek na stoku, na przykład zderzy się z innym narciarzem, rodzice będą musieli ponieść koszty odszkodowania z własnej kieszeni.

Przykład

8-letnia Zosia podczas jazdy na nartach w Austrii przypadkowo wjechała w innego narciarza, powodując u niego złamanie ręki. Poszkodowany zażądał od rodziców Zosi pokrycia kosztów leczenia oraz odszkodowania, które wyniosło łącznie 4 000 euro. Szkolne NNW nie objęło tej sytuacji, ponieważ nie zapewnia ochrony w ramach odpowiedzialności cywilnej. Na szczęście rodzice posiadali dodatkowe ubezpieczenie turystyczne z rozszerzeniem OC, które w pełni pokryło te koszty.

Co powinna zawierać polisa? ABC ubezpieczenia na narty

Najważniejszym elementem każdej polisy są koszty leczenia i ratownictwa. Suma gwarantowana na terenie Europy powinna wynosić minimum kolejno: 30 000 oraz 6 000 euro. 

Przyda się także NNW, nawet jeśli dziecko ma takie ubezpieczenie w szkole – w razie ewentualnego wypadku i uszczerbku na zdrowiu otrzyma się dwa odszkodowania: z polisy narciarskiej oraz szkolnej. Warto pamiętać, że im wyższa suma gwarantowana NNW, tym większy procent przy wypłacie odszkodowania. 

Wypowiedź eksperta

Ubezpieczenie dla dziecka na narty koniecznie powinno zawierać także OC – ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. To ochrona dla rodziców – gdy dziecko potrąci innego narciarza lub zniszczy cudzą własność. W takiej sytuacji ewentualne odszkodowanie zostanie opłacone z polisy, a nie z domowego budżetu, a zasądzane odszkodowania sięgają sum w wysokości kilkuset tysięcy euro.
Patrycja Pałka, Specjalista ds. ubezpieczeń turystycznychPatrycja Pałka, Specjalista ds. ubezpieczeń turystycznych

Można także wykupić ubezpieczenie bagażu oraz sprzętu sportowego na wypadek jego utraty lub zniszczenia. Dzięki temu, np. w razie kradzieży czy wypadku towarzystwo ubezpieczeniowe zrekompensuje poniesione straty. Odszkodowanie będzie wypłacone do wysokości sumy gwarantowanej.

O co można rozszerzyć ubezpieczenie turystyczne dla dziecka na ferie? 

Rozszerzenia ochrony ubezpieczeniowej wymagane są w kilku przypadkach. Niektórzy ubezpieczyciele zaliczają narciarstwo oraz snowboard do amatorskich aktywności chroniony podstawowym ubezpieczeniem. W innych polisach wymagane jest rozszerzenie o  sporty wysokiego ryzyka lub ekstremalne.

Niezbędny będzie taki dodatek z pewnością, jeśli dziecko trenuje ponadstandardową jazdę, np. freestyling czy jazdę poza wyznaczonymi trasami narciarskimi. 

Dzieci cierpiące z powodu chorób przewlekłych, powinny zostać wyposażone w specjalny dodatek do ubezpieczenia, który zapewni pomoc w przypadku pogorszenia się ich stanu.

Ile kosztuje ubezpieczenie na narty dla dziecka? 

Ubezpieczenie narciarskie dla dzieci nie jest drogie. Polisę można kupić już od około 3 zł dziennie. Cenę i zakres ubezpieczenia należy dostosować do preferencji i potrzeb dziecka, a także do charakteru wyjazdu. 

Można to zrobić w naszym kalkulatorze ubezpieczeń narciarskich. Wybraną polisę można zakupić online i otrzymać dokument na maila. Całość nie zajmie więcej niż 15 minut. W poniższej tabeli prezentujemy przykładowy koszt ubezpieczenia dla dziecka na narty za granicą.

Ubezpieczenie na narty dla dziecka
UbezpieczycielZakres ubezpieczeniaCena
AXA Partners
Koszty leczenia
600 000 zł
Ratownictwo
600 000 zł
Bagaż
3 000 zł
43,68 zł
1 os. / 7 dni
Dodatkowo: NNW: 50 000 złOC: 250 000 złOC sportowe: 250 000 zł sporty objęte polisą: 114sprzęt sportowyzachorowanie COVID-19rehabilitacja po powrocie do Polski: (+24,50 zł)
Nationale-Nederlanden
Koszty leczenia
150 000 zł
Ratownictwo
100 000 zł
Bagaż
-
54,62 zł
1 os. / 7 dni
Dodatkowo: NNW: 10 000 złOC: 150 000 zł OC sportowe: 150 000 złsporty objęte polisą: 71 zachorowanie COVID-19
ERGO Ubezpieczenia Podróży
Koszty leczenia
40 000 eur
Ratownictwo
5 000 eur
Bagaż
1 200 zł
88,20 zł
1 os. / 7 dni
Dodatkowo: NNW: 30 000 złOC: 50 000 eurOC sportowe: 40 000 eurosporty objęte polisą: 25 sprzęt sportowy: 4 000 zł
Generali
Koszty leczenia
500 000 zł
Ratownictwo
500 000 zł
Bagaż
1 000 zł
138,00 zł
1 os. / 7 dni
Dodatkowo: NNW: 50 000 złOC: 250 000 złOC sportowe: 250 000 złsporty objęte polisą: 3zachorowanie COVID-19
Ubezpieczenie na narty dla dziecka
AXA Partners
43,68 zł 1 os. / 7 dni
Koszty leczenia
600 000 zł
Ratownictwo
600 000 zł
Bagaż
3 000 zł
Dodatkowo: NNW: 50 000 złOC: 250 000 złOC sportowe: 250 000 zł sporty objęte polisą: 114sprzęt sportowyzachorowanie COVID-19rehabilitacja po powrocie do Polski: (+24,50 zł)
Nationale-Nederlanden
54,62 zł 1 os. / 7 dni
Koszty leczenia
150 000 zł
Ratownictwo
100 000 zł
Bagaż
-
Dodatkowo: NNW: 10 000 złOC: 150 000 zł OC sportowe: 150 000 złsporty objęte polisą: 71 zachorowanie COVID-19
ERGO Ubezpieczenia Podróży
88,20 zł 1 os. / 7 dni
Koszty leczenia
40 000 eur
Ratownictwo
5 000 eur
Bagaż
1 200 zł
Dodatkowo: NNW: 30 000 złOC: 50 000 eurOC sportowe: 40 000 eurosporty objęte polisą: 25 sprzęt sportowy: 4 000 zł
Generali
138,00 zł 1 os. / 7 dni
Koszty leczenia
500 000 zł
Ratownictwo
500 000 zł
Bagaż
1 000 zł
Dodatkowo: NNW: 50 000 złOC: 250 000 złOC sportowe: 250 000 złsporty objęte polisą: 3zachorowanie COVID-19

Ubezpieczenie na narty dla dziecka jest niezbędne. Warto zadbać, by zapewniało kompleksową ochronę i zawierało wszystkie elementy: koszty leczenia, NNW, OC, ubezpieczenie bagażu oraz sprzętu sportowego. To pełna ochrona dla dziecka i portfela rodziców w razie nieszczęśliwego wypadku czy problemów zdrowotnych.

Wyjazd na narty z dzieckiem samochodem - dlaczego warto mieć Assistance?

Zamierzasz wyjechać na ferie zimowe z dzieckiem własnym samochodem?Assistance komunikacyjne zapewni Ci pełne poczucie bezpieczeństwa. Posiadając taką polisę, po awarii, kolizji czy kradzieży auta możesz liczyć na kompleksową pomoc ubezpieczyciela, m.in. na holowanie pojazdu, naprawę na miejscu zdarzenia, bezpłatny nocleg w hotelu dla całej rodziny czy samochód zastępczy.

Okres ochrony oraz zakres usług ASS możesz dopasować do swoich indywidualnych potrzeb. Polisę assistance na kilka dni kupisz nawet za niecałe 40 złotych. Z zestawieniem ofert różnych firm możesz zapoznać się korzystając z naszego kalkulatora ASS krótkoterminowego.

Jak przygotować dziecko na wyjazd na narty za granicę? 

Najważniejszy jest zakup odpowiedniego sprzętu - nart, butów, gogli, kijków i kasku. Narty powinny być dopasowane do wzrostu dziecka, najlepiej by sięgały do pach. Buty powinny być łatwe do założenia oraz wygodne. Najlepiej wybrać się z maluchem do profesjonalnego sklepu i na miejscu skompletować całe wyposażenie.

Jakie ubranie zapakować małemu narciarzowi? Specjaliści zalecają, by dziecko zabrało ze sobą:

  • bieliznę termoaktywną,
  • skarpety narciarskie,
  • ocieplane spodnie i kurtkę,
  • lekkie polarowe bluzy z kołnierzykiem, najlepiej nieprzemakalne,
  • lekka czapka lub kominiarka,
  • rękawiczki dopasowane do jazdy na nartach.

Dobrym pomysłem przed wyjazdem na ferie będzie zadbanie o kondycję dziecka. Dotyczy to zwłaszcza małych narciarzy, którzy w ciągu roku nie uprawiają sportu i nie mają wiele ruchu na co dzień. Należy przede wszystkim wzmocnić stawy w nogach. Pomocne będzie ćwiczenie pajacyków lub przysiadów. Świetnie sprawdzi się też trening na basenie, rowerze czy rolkach.

Co warto wiedzieć?

  1. Ubezpieczenie turystyczne na ferie przyda się nawet, jeśli dziecko posiada EKUZ i szkolne NNW.
  2. Taka polisa powinna zapewniać pokrycie kosztów leczenia, NNW, OC, ochronę bagażu i sprzętu sportowego.
  3. Można też ubezpieczenie rozszerzyć o różne dodatki dopasowane do indywidualnych potrzeb.
  4. Taką polisę można mieć już od około 3 zł dziennie. 
  5. Można zakupić je za pomocą naszego kalkulatora.

Najczęściej zadawane pytania

  1. Czy ubezpieczenia turystyczne dla dziecka na narty jest obowiązkowe?

    W przypadku wyjazdów zorganizowanych taką polisę musi zapewnić organizator. Jeśli jednak dziecko wyjeżdża z rodzicami ci nie mają takiego obowiązku. Jedynie we Włoszech każdy narciarz na stoku, bez względu na wieku musi posiadać ubezpieczenie OC. Warto jednak zakupić polisę, która chroni w razie nieszczęśliwych wypadków czy chorób.

  2. Czy dziecko powinno nosić na nartach kask?

    W większości krajów europejskich jest tak obowiązek. Dziecko do określonego wieku (zwykle do ukończenia 15 lub 16 lat) musi posiadać kask. Także w Polsce do ukończenia 16 roku życia dziecko jest zobowiązane używać w czasie jazdy kasku ochronnego.

  3. Czy polisa dla dziecka jest tańsza?

    Tak. Ubezpieczyciele dla dzieci naliczają zniżki za wiek. Oznacza to, że za ubezpieczenie turystyczne dla młodszych członków rodziny zapłaci się mniej.

  4. Czy szkolne NNW wystarczy na wyjazd na ferie?

    Nie. Taka polisa nie pokrywa kosztów leczenia ani OC. Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków nie zapewnia też ochrony bagażu czy sprzętu sportowego. Gwarantuje jednie odszkodowanie w razie następstw nieszczęśliwych wypadków. To nie wystarczy na wyjazdy narciarskie, dlatego warto zainwestować w specjalistyczne ubezpieczenie turystyczne. 

  5. Czy EKUZ wystarczy na ferie za granicą?

    Nie. Karta zapewnia jedynie podstawową pomoc medyczną. Nie refunduje niektórych usług, między innymi kosztów ratownictwa czy transportu powrotnego do kraju.